|
Hej wszystkim!
Często pojawia się pytanie, czy lato to cudowny moment na stworzenie tatuażu. Z jakiejś strony mamy sporo wolnego czasu, urlopy i chętnie wygospodarować dzień na sesję. Z pozostałej — wysokie temperatury, słońce, kąpiele czy praca fizyczna mogą utrudniać proces gojenia.
Tatuaż latem można przygotować, ale prosi on tak dużej uwag i wygodnej pielęgnacji. Powinien wspominać o kilku ważnych rzeczach:
unikanie bezpośredniego słońca przez pierwsze tygodnie,
brak kąpieli w basenie, morzu czy jeziorze,
ochrona przed wysiłkiem i zabrudzeniem,
stosowanie odpowiednich kremów według zaleceń tatuatora,
po wygojeniu — regularne używanie filtrów SPF, najlepiej 50+.
Chciałbym poznać Wasze doświadczenia:
Czy robiliście kiedyś tatuaż latem? Jak wskazywałoby leczenie w przyrównaniu do własnych pór roku?
Jakie sposoby ostrożności stosowaliście?
Czy rzeczywiście lato stanowi mocno problematyczne, czyli toż wyłącznie mit?
Które posiadacie swoje doświadczone triki, żeby tatuaż nie stracił koloru oraz odpowiednio się wygoił?
Moim przekonaniem zestaw do tatuażu wszystko wiedzie się do wiarygodności i osoby. Tatuaż w lecie nie jest niemożliwy, ale wymaga znaczniejszej konkurencje.
Co o tym oczekujecie? Jakie macie nasze treści i konferencji dla kobiet mających tatuaż właśnie teraz? |
|